Skip to main content

23.03.19

“But why? Only yesterday everything was OK, they were smiling, telling me everything was alright, the meds had started to work and they would be fine…”

That moment when life hurts so much that you give up. That moment when you make up your mind. You tell everyone it’s OK, but it’s not OK. You’re smiling but it’s all just for show. You’re someone else. After all, on that day, the more you pretend, the more you know they will leave you be. Somehow, you manage to fool them.

In 2014 and 2015, I was battling “voices in my head”. I’d thought those were the worst years of my life until 2016 arrived and topped them in epic style… I made two albums then. One about depression and giving up (“Walking on a Flashlight Beam”), the other about how to come out of it on the other side (“Love, Fear and the Time Machine”). The first one contains the track “Sky Drawn in Crayon”.

It was difficult for me to write it. On the one hand, there’s the seemingly optimistic message (because in theory “everything is OK” but at the same time “finally I feel calm” is just an illusion – you feel “calm” because you have made the decision), and on the other, the music is increasingly unsettling. Somewhere in between, there is a brief comeback to childhood (developed further on LFTM), and then the darkness returns in full force.

23.02 is Depression Awareness Day in Poland. Please remember, depression is an illness. And remember that often nothing is what it seems. Someone might be full of life on IG but demons might be living in their heads and under their beds…

***

P.S. I hope there are some VERIFIED places where those who need help can really get it. So, if you know about such places, please share them in comments. Maybe someone who’s reading this needs help.

“Ale jak to? Przecież jeszcze wczoraj było okay, uśmiechał(a) się, mówił(a), że wszystko jest na dobrej drodze, że leki zaczęły działać, że z tego wyjdzie…”

Ten moment kiedy życie boli już tak bardzo, że się poddajesz. I moment kiedy zapada decyzja. Wszystkim mówisz, że jest okay, ale nie jest okay. Uśmiechasz się, ale tak naprawdę udajesz. Jesteś kimś innym. W sumie im bardziej tego dnia udajesz tym bardziej wiesz, że dadzą Ci spokój. W jakiś sposób usypiasz ich czujność.

W 2014 i 2015 zmagałem się z “głosami w głowie”. Myślałem, że to moje najgorsze lata życia (oczywiście do momentu kiedy 2016 nie przebił ich z hollywoodzkim rozmachem…). Zrobiłem wtedy dwie płyty. Jedną o depresji i poddaniu się (“Walking on a Flashlight Beam”), drugą o tym jak z niej wyjść (“Love, Fear and The Time Machine”). Z tej pierwszej pochodzi utwór “Sky Drawn in Crayon”.

Ciężko mi było stworzyć ten utwór. Z jednej strony tekst, który wydaje się optymistyczny (bo teoretycznie “wszystko jest już okay”, ale “finally I feel calm” to tylko ułuda – czujesz “spokój”, bo po prostu podjąłeś już decyzje.), z drugiej coraz bardziej narastający niepokój w muzyce. Gdzieś na moment pojawia się jeszcze powrót do dzieciństwa (który rozwinął się na LFTM), a potem mrok powraca ze zdwojoną siłą.

23.02 jest Ogólnopolskim Dniem Walki z Depresją. Pamiętajmy, że to choroba. I pamiętajmy, że często nic nie jest takie jak nam się wydaje. Na insta ktoś może sobie tryskać zdrowiem i humorem, ale w jego głowie i pod łóżkiem mogą czaić się potwory…

***

PS. Mam nadzieję, że są gdzieś SPRAWDZONE miejsca gdzie Ci, którzy potrzebują pomocy, naprawdę ją dostają. Jeśli wiecie o takich sprawdzonych źrodłach, miejscach, wpiszcie je proszę w komentarzach, może warto, może komuś się przyda.