18.09.23
The new Riverside album was supposed to be different for a few reasons. Firstly, the new line-up; secondly, the new decade; thirdly, the concerts which showed our true image, far from melancholic gloom.
In addition, I decided that this time I would not come up with a whole new band album on my own, like it was in the case of “Love, Fear…” or “Wasteland”. I decided we spend more time together in the rehearsal room and I will focus on capturing our interactive energy, just like it felt in the first decade of our career.
An album about identity should showcase the band’s identity, and not the identity of one of its members.
Someone might say, “dude, I preferred the sadder, more melancholic songs”. Well, we simply wouldn’t be honest if we recorded an album like that, and it wouldn’t reflect who we are as a band. We have a new chapter, a new breath of fresh air and, most of all, new energy during concerts. Come check this out at our new tour. I believe that you will go home with a smile on your face.
ID.Entity Tour 2023 starts this Sunday. See you there Everyone!
Photo: Radek Zawadzki
Nowy album Riverside miał być inny z kilku powodów. Po pierwsze nowy skład, po drugie nowa dekada, po trzecie – koncerty, które pokazały nasze prawdziwe oblicze raczej dalekie od bycia melancholijnymi smutasami.
Po czwarte – postanowiłem, że nie będę znowu wymyślał nowej płyty zespołowej samemu, tak jak to było przy np. Love, Fear czy Wasteland. Ze tym razem więcej czasu spędzimy w sali prób, a ja zajmę się wyłapywaniem naszej interakcyjnej energii, niczym z pierwszej dekady działalności zespołu.
Ktoś może powiedzieć – ej, wolałem te smutniejsze, bardziej natchnione utwory. No cóż, tego typu płyta byłaby po prostu nieszczera i z pewnością mniej zespołowa. A tak mamy nowy rozdział, nowy powiew świeżości i przede wszystkim – nową energię na koncertach. Przyjdźcie to sprawdzić na najnowszej trasie – wierzę, że z koncertu wyjdziecie z uśmiechem na twarzy.
ID.Entity Tour 2023 – Autumn Edition startuje już w tę niedzielę. Do zobaczenia!
Zdjęcie: Radek Zawadzki